Nasze zwierzaczki

Ripley

Tu możecie pisać o nich i wysyłać ich foty;p

sisi14

Dobra to ja zacznę Very Happy

Bo widać nikomu nie chce się pisać. Mój piesio ma na imię Saba, (jest dziewczyną co widać z imienia). Co lubi? szczekać na listonoszkę, gryźc butelki plastikowe, jak się ją głaszcze. Smile

Mięso! I zabijać a raczej pozbawiać życia np. Jeszcze na wakacjach zagryzła na moich oczach kota sąsiadów omg co z widok i te flaki porozrzucane po całym ogrodzie A fe. uwielbia też polować .... na szczury fuujjjjj. czasami jest grzeczna a czasami taki z niej dzikus ale taka psia natura. Potrafi podać łapę(jak jej się chce). Hmm to teraz może co do wygladu i rasy. Owczarek kaukaski + wilczur = Sabcia. Very Happy

Niemam fotki ale na tej stronie jest tej samej rasy bardzo podobny pies [link widoczny dla zalogowanych] tyle tylko że mój niema uszu bo jak miała 2 dni to jej obcięli. KUNiec.

Roderick

A ja mam kundla który lubi ... hm... Szczekać, szczekać na mnie, gryźć wszystko naokoło, pilnować czegokolwiek co jest w jego okolicy i spać. Odnosnie wyglądu :
Wygląda jak owczarek niemiecki, którego skurczyli, ale zapomnieli o uszach xD.
Zdjęcie dam, jak znajde.

Mała Piratka

Ja mam świnkę morską o imieniu Pysio =) Pysio ma już ok. 5 lat i 10 miesięcy (dostałam go w październiku 2002 - miał wtedy ok. 9 miesięcy). Jest rudo biał i ma dłuuugie włoski Wink

Lubi jabłka, ziarenka i świeżą trawkę.
Tylko ostatnio coraz z nim gorzej - ma paraliż lewej tylnej łapki i wogóle źle z nim. Chyba pora mu się zbierać na tamten świat Very Sad

Ale żeby było weselej to dam jego najlepszą fotkę:
[link widoczny dla zalogowanych] <----- Pysiaczek - najbardziej fotogeniczna osoba w rodzinie Smile

Rafał

FAJNY

Ripley

*.*
słooodki;]
a trudno jest utrzymać taką świnke?

Mała Piratka

Dziękuje, dziękuje - Pysiaczkowi przekaże.

Ripley: To zależy. Jeśli chodzi Ci o to, co trzeba przy niej robić to: co około tydzień zmieniać troty, codziennie świeże jedzenie - np. ziarenka i jakieś warzywa, owoce, wode itp., i oczywiście zapewniać towarzycho. Opieka jest łatwa, tylko np. siano i troty drogie. Ale jak sobie zapewnisz dostawców (ja mam troty z tartaku - poważnie, dają, a troty są dobre, tylko żeby nie były takie drobno zmielone, a siano to ze wsi od ciotki) to kasa pójdzie tylko na ziarenka i kolby. Bo warzywa to np. podczas krojenia sałtki do obiadu coś zabrać, albo ogryzek po jabłku (tylko, żeby troszeczkę jabłka było jeszcze) itp. Ale świnki morskie są bardzo łatwo chorują, więc trzeba dbać.
Wiem, że nie składnie, przepraszam.

Debu$

No cóż wyróżniam się w tej nielicznej grupie która napisała o swoich zwierzakach bo mam kotka Razz

Wabi się Fifi (chyba jasne że to ona a nie on) ale czasami woła się na nią Kinia (no i oczywiście od tego jest mnóstwo zdrobnień ale nie będę może wymieniała Laughing

) Lubi swoją karmę Whiskas (właściwie to tylko ją toleruje) i polować na myszy Razz

(po czym przynosi je pod dom ).Ma 2 i pół roku i no cóż... ma charakterek. Jest szara ale brzuch ma beżowy ,nielicznym (z naszej klasy) udało się dostąpić tego zaszczytu i obejrzeć jej zdjątko Razz

Jest nietypowym kotem, nie miauczy (czasami jej sie to zdarza, teraz gdy jest większa coraz częściej ale gdy była mała rzadko) tylko...jakby to ująć...”mrauczy”. Jednym słowem wydaje dziwne dźwięki. Zamiast wchodzić drzwiami jak każdy normalny kot wskakuje na dach, podchodzi do okna i ...puka w nie Very Happy

Ogólnie bardzo się wyróżnia niektórymi zachowaniami od zwykłych kotów.

Po prostu jest wyjątkowa! (koffana)

Niedawno urodziła synka - Felka. Felek jednak nie mieszka ze swoją mamą, jest on pod opieką mojej cioci (dwa koty w domu to jednak nie przelewki Laughing

)
No to się rozpisałam