Przyszłość

Ripley

Kim chcecie zostać w przyszłości?
~~~~~~~~~~~~~~

Ekhem^^

Oprócz tego, że dziewczyną jakiegoś fajowego gostka^^ (wtajemniczeni wiedzą o kogo chodzi ;p), to chciałabym zostać muzykiem albo anglistą. Nie, nie w szkole. Wolałabym być np. tłumaczem książek i po prostu zabierać text do domu i tłumaczyć sobie go na wygodnym krzesełku^^.
A jeśli muzykiem, to ofkors pianistą ;p. Ale gdzie bym mogła grać to nie wiem;] Najlepiej w zespole. Klawiszowcy grają sobie gdzieś z boczku i nikt się specjalnie nimi nie interesuje(no dobra, PRAWIE nikt), więc to by nawet mogło być^^.
Ok, idziemy dalej.
Zastanawiałam się nad karierą pisarki, ale jak tylko zacznę pisać jakąś, załóżmy, książkę, to po kilku rozdziałach kończy mi się wena ;D. Więc raczej nic ciekawego z tego nie wyjdzie.
A może... np. krytyk filmowy?
Co prawda nigdy nie napisałam żadnej recenzji ;]
Dziennikarz? Nieee. Jakoś nie wyobrażam sobie siebie w tej roli;p
Aktorka? Też nie. W najlepszym przypadku zostałabym sławna i lataliby za mną ciągle dziennikarze ;D a pff...

Niop. To chyba tyle.
Teraz Wasza kolej;]

Rafał

Ja bym chciał być jednym z najlepszych...pfuu najlepszym gitarzysta, zasygnowac pare gitar, najlepiej Gibson les paul custom, oraz Dean Dime Razorback 255. Dziewczyne to wiadomo chyba ze chce miec jakas fajna i ladna, no i to chyba tyle jak cos wymysle to dopisze.

Mała Piratka

Hmmm... Ja bym chcę być dziennikarką, albo operatorem (nimi też się nikt nie interesi, choć to oni odwalają kupę roboty w filmach), ewentualnie aktorką (ale bez tłumu ciągnących się za mną... To to chyba nie możliwe). Ale zmienia mi się to co ok. pół roku, więc...
A praca tłumacza jest fajna - na wygodnym foteliku, z herbatką/kawką/soczkiem/napojem-nie-tak-do-końca-bezalkocholowym i tłumaczymy Very Happy

A facet... Cudowny, opiekuńczy, kochany, wogóle zarąbisty. Potem dzieciaczki, piętrowy domek i hulaj dusza Very Happy

edit:
Zmieniło mi się - teraz chcę być lekarzem - najlepiej diagnostykiem. Jak Houuuuse <3
Ale ja się wcale nikim nie sugeruję... xD